Uzależnienie od komputera

UZALEŻNIENIE OD KOMPUTERA

   Niezwykle dynamiczny rozwój internetu oraz zastosowanie komputerów w coraz bardziej rozległych obszarach życia powoduje, że stajemy się globalnym społeczeństwem informacyjnym. Fakt, że komputery są niezbędne w wielu dziedzinach życia, jest niezaprzeczalny. Obecne są one w każdej szkole, coraz więcej osób posiada komputer w domu. Nie jest zatem możliwe, aby nasze dziecko nie miało styczności z komputerami.

   Jednocześnie coraz częściej pojawiają się różne głosy na temat tego, że komputer czy internet zagrażają zdrowiu człowieka. Podkreśla się zagrożenie zdrowia fizycznego –skrzywienie kręgosłupa, zanik mięśni pasa biodrowego, wady wzroku, uszkodzenie nerwów odpowiadających za ruchy nadgarstka i dłoni. Należy pamiętać jednak, że zbyt częste i zbyt długie obcowanie z komputerem może też wpływać na psychikę dziecka i powodować poważne zaburzenia emocjonalne.

   Niestety, duża część rodziców i wychowawców uważa, że dzieci i młodzież mogą uzależnić się jedynie od określonych substancji chemicznych, np. alkoholu, narkotyków, nikotyny czy leków. Tymczasem do groźnych uzależnień, które występują coraz częściej, a które są zwykle zupełnie bagatelizowane należą: uzależnienie od telewizji, od komputerów oraz od internetu. Co gorsza, wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy ze skali zagrożeń w tym względzie. Czasami wręcz cieszą się, że ich dzieci spędzają całe godziny przed komputerem, sądzą bowiem, że w ten sposób łatwiej im jest sprawować kontrolę nad swymi pociechami, że ich synowie czy córki unikają kontaktu ze złym towarzystwem.

   Mechanizm uzależnienia od komputera jest bardzo podobny do tych, jakie działają w przypadku innych uzależnień. Osoba uzależniona traci kontrolę nad swoim zachowaniem, nie potrafi podjąć się żadnych obowiązków i nic nie jest w stanie odciągnąć jej od komputera. Uzależnione dzieci okazują się mistrzami w manipulowaniu rodzicami. Potrafią wmówić im konieczność skorzystania z komputera i znacznie zaniżyć rzeczywisty czas spędzony w internecie czy na grach komputerowych. Kiedy rodzice zorientują się, że ich syn czy córka są uzależnieni od komputera, jest już za późno na dyskusje, groźby czy pogadanki wychowawcze.

   Do uzależnienia dochodzi na ogół wśród ludzi z zaburzonym obrazem samego siebie, z zaniżonym poczuciem własnej wartości. Ludzie ci w komputerowym świecie czują się bezpiecznie. Tam nie jest ważna ani uroda, ani płeć. Wszyscy są sobie równi, nie ma dyskryminacji, a jedynym kryterium wartości jednostki jest sprawność poruszania się w sieci. Jednak nie tylko osoby o zaniżonym poczuciu własnej wartości mogą się uzależnić. Należy pamiętać, że dla niemal wszystkich dzieci nieustanne spędzanie czasu przed komputerem jest źródłem przyjemności i doskonałym sposobem na oderwanie się od rzeczywistości i niezbyt przyjemnych obowiązków dnia codziennego. Mnóstwo czasu spędzają one przy grach komputerowych (przeznaczonych często dla osób znacznie od nich starszych) albo na internetowych czatach, które zapewniają złudne poczucie bezpieczeństwa, ponieważ nie wymagają umiejętności nawiązywania bezpośrednich kontaktów. Komfort psychiczny zapewnia im również fakt, że w tego typu kontaktach nie jest możliwe przeżycie odrzucenia. Niekiedy to nie tyle komputer, co właśnie internet jest źródłem uzależnienia.

   To zresztą nie jedyne zagrożenie związane z siecią. Należy pamiętać, że dzieci mogą mieć tam kontakt z nieodpowiednimi treściami (np. z pornografią, z sektami), mogą złamać prawo i narazić siebie oraz rodziców na poważne konsekwencje (np. ściągając z internetu pliki chronione prawem autorskim – muzykę, filmy itp.), mogą wreszcie spowodować zagrożenie w świecie realnym (np. podając na internetowym czacie swoje dane). Dlatego kontrola poczynań dzieci w internecie jest bardzo istotna.

   Rodzice muszą pamiętać, że dziecko może prawidłowo rozwijać się tylko wówczas, gdy odpowiednie bodźce mają charakter wielostronny i dawkowane są w rozsądnym zakresie. Tak jak alkoholik traci możliwość kontrolowania picia, tak jednostka uzależniona od komputera i internetu nie potrafi korzystać z nich w sposób świadomy. I właśnie dlatego ważna jest profilaktyka, zapobiegająca temu zjawisku. Największą rolę do odegrania mają tu rodzice. Jeśli młody człowiek przy lada okazji ucieka do komputera i spędza przed monitorem więcej niż 3 godziny dziennie, to znak, że potrzebna jest zdecydowana interwencja. Należy rozmawiać z dziećmi na temat ryzyka, jakie niesie nadmierne zaangażowanie w wirtualną rzeczywistość, zachęcać do umiaru i ostrożności, oferować inne ciekawe sposoby spędzania wolnego czasu, a przede wszystkim nie bagatelizować pierwszych przejawów nadmiernej idealizacji komputera i internetu.

   Objawy uzależnienia na ogół jako pierwsi dostrzegają rodzice. Zaniepokojeni zachowaniem dzieci, najpierw usiłują poradzić sobie sami. W terapii rodzicielskiej stosowane są zazwyczaj dwie metody.

   Pierwsza jest dosyć agresywna i polega na sprzedaniu komputera lub odłączeniu od niego jakiejś istotnej części. Taki zabieg zazwyczaj odbywa się podczas rodzinnej awantury i wywołuje w dziecku bunt. Czuje się ono w niesprawiedliwy sposób pozbawione przyjemności, opuszczone i pozostawione same sobie. Młody człowiek gwałtownie odcięty od źródła przyjemności, ma poczucie krzywdy, jest bardzo zły, nie rozumie przyczyny postępowania rodziców, ponieważ nie wie, że coś z nim jest nie tak. Nawet gry pojawia się tzw. „zespół odstawienia”, bagatelizują problem. Nie wierzą, że bóle głowy, zaburzenia koncentracji i uwagi, drażliwość, lęk i ciągłe napięcie są – podobnie, jak w przypadku innych uzależnień – efektem odstawienia źródła uzależnienia.

   O wiele skuteczniejszy jest drugi sposób, polegający na negocjacji. Niektórzy rodzice umawiają się z dziećmi, że na przykład mogą usiąść do komputera dopiero po odrobieniu lekcji. Takie postępowanie powoduje, że nastolatek czuje się współodpowiedzialny za podjęte wraz z rodzicami ustalenia. Metoda ta wymaga jednak, przynajmniej przez pewien okres, kontroli ze strony rodziców. Nastolatek, będąc sam w domu i mając do wyboru przestrzeganie norm ustalonych z rodzicami lub grę na komputerze, wybierze to drugie. Dzieje się tak, ponieważ nie jest on jeszcze na tyle ukształtowany i odpowiedzialny, żeby móc samodzielnie się kontrolować. Być może raz czy dwa uda mu się zacząć od lekcji, ale za trzecim razem z pewnością zgubne przyzwyczajenie zwycięży.

   Sytuacja osób uzależnionych od komputera jest w naszym kraju dość trudna. Sam problem istnieje około 10 lat, lecz mimo to nie wszystkie poradnie odwykowe są w pełni przygotowane do leczenia tego typu pacjentów, przez co terapia znacznie się wydłuża. Uzależnienia od komputera, tak jak inne uzależnienia, leczy się grupowo. Należy pamiętać, że bez zgody przyszłego pacjenta nie można rozpocząć terapii. Nawet w przypadku dzieci, ponieważ bez obustronnej współpracy leczenie nie ma sensu. Najkrótsza terapia w specjalistycznym ośrodku trwa około pół roku.

   Niezwykle ważne jest zatem podejmowanie działań profilaktycznych. Aby uchronić dziecko przed uzależnieniem od komputera, trzeba z nim dużo rozmawiać, szczególnie o sprawach trudnych. Utrzymywanie dobrych kontaktów z nastolatkiem jest niezwykle ważne, a rozmowa o uczuciach i niepowodzeniach wręcz niezbędna. Oczywiście jest to trudne, zwłaszcza jeżeli dziecko wchodzi w okres dojrzewania. Jednak wspólne wykonywanie zwykłych domowych czynności i wspólne zainteresowania sprawiają, że dziecko nie ma poczucia samotności, nie potrzebuje ucieczki od rzeczywistości i problemów emocjonalnych, a taką ucieczkę stanowi dla niego komputer. Poświęcanie dziecku jak najwięcej czasu i zainteresowania jest zresztą najważniejsze w zapobieganiu wszelkim nałogom, nie tylko uzależnieniu od komputera.

   Ponadto należy przestrzegać kilku prostych zasad. Podstawowa zasada ze strony rodziców powinna brzmieć: nie kupujemy i nie tolerujemy gier komputerowych nie dostosowanych do wieku naszych dzieci. Należy pokazać dziecku, że komputer nie musi istnieć tylko po to, by siedzieć godzinami przed promieniującym ekranem i poruszać dwoma palcami po klawiaturze, lecz także po to, by uczyć się czytać i pisać, rysować i poznawać świat. Oczywiście czas dostępu dziecka do komputera powinien być ograniczony. Nie ma konkretnych limitów, gdyż jest to sprawa indywidualna, ale generalnie obowiązuje zasada: im dziecko młodsze, tym ten czas powinien być krótszy. Ponadto warto robić przerwy w korzystaniu z komputera, najlepiej co pół godziny. Należy także konsekwentnie przestrzegać zasady: „najpierw obowiązki, potem komputer”. Musimy również umieć zaoferować dziecku inne, równie atrakcyjne sposoby spędzania wolnego czasu.

   Procesów rozwoju techniki, a szczególnie technologii informacyjnej, nie da się zahamować i będzie ona zawsze atrakcyjna dla dzieci. To bardzo dobrze, gdyż znajomość tej technologii wydaje się być niezbędna w dorosłym życiu obecnie młodych ludzi. Należy jednak korzystać z niej umiejętnie i rozsądnie. Człowiekowi dla równowagi i zdrowia psychicznego zawsze potrzebny będzie drugi człowiek, i to w bezpośrednim kontakcie, a nie poprzez internet. Nie oznacza to naturalnie konieczności całkowitej izolacji dziecka od komputera, a jedynie obowiązek wprowadzenia przez rodziców wspomnianych wcześniej reguł i późniejsze ich respektowanie.

Utworzona: 08.02.2008,